piątek, 9 lipca 2010

Ramka-kostka

zrobiona na ubiegłotygodniowe święto małża, który już jakiś czas temu przyniósł ramkę ze zdjęciem z pracy i prosił o wymianę na aktualniejsze zdjęcia.
Trudno nam się było z Julą zdecydować na wybór jednego zdjęcia to dostał i ramkę nową i nowe 4 zdjęcia :-)
Kostka rozpłaszcza się i daje schować do takiej "kieszeni" - na wierzchu mój nowy stempel z kalendarzem




A po wyjęciu i swobodnym zostawieniu prezentuje się w pełnym kształcie









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde pozostawione słowo:-)