środa, 24 listopada 2010

40.

Światowy Dzień Misia
juz jutro!
Z tej okazji przygotowałysmy "solne" misie. Te na 1 zdjęciu - to nasze wprawki- prototypy - bo wstyd się przyznać, ale pierwszy raz ugniatałam masę solną :-) a i lepić konkretne kształty jest trudno jak się talentu nie ma.
Misia na drugim zdjęciu wykonała Julka samodzielnie - to miś piłkarz a nie zwykły szlikowiec zadymiarz :-)
A - zapomniałabym- to po części miś craftowy- oczka i nos ma z ćwieków, szalik z tasiemki bawełnianej, metryczkę wycieta puncherem tagowym :-)

Misio-sportowiec powędrował na szkolny konkurs z okazji jego święta.





2 komentarze:

  1. miś-sportowiec obłędny!!! gratuluję zdolnej córy!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :-*.
    Julka czeka na wyniki konkursu :-), ale nie spodziewamy się choćby wyróżnienia - w naszej szkole najczęściej niestety wygrywają prace wykonane przez rodziców :/. Jakby nauczyciele byli "ślepi", kto to wykonał.
    Oby tylko Julce nie przeszła ochota na uczestnictwo w takich craftowych konkursach...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo:-)