wtorek, 27 grudnia 2011

HURRRRAAAA

I'm back

znaczy się nie ja ale wygląd i ustawienia mojego bloga. Nie wiem, ki czort, ale się cieszę jak dziecko!


A to mały niezobowiązujący komplecik, który już dotarł do solenizantki :-)






A co do świąt- w tym roku do d*** bo moja młoda ma zapalenie oskrzeli- od wigillijnej nocy gorączkuje i jesteśmy uziemione w domu.... Drugi dzień świąt przeleżałyśmy w łóżku... nie z lenistwa tylko z powodu tej wysokiej temperatury. Wszystkie plany w łeb wzięły - no cóż - life is brutal... and full of zasadzkas jak to mówi mój znajomy zwany Radmorem (hehe ktoś pamięta co się tak nazywało?)

Pozdrawiam wieczornie, jednym okiem patrząc na starą dawną kochaną Pippi.

piątek, 23 grudnia 2011

miały być życzenia wiąteczne....
w zamian bloger popsul mi wygląd bloga, nawet nie wiem jak, nic nie zmienialam
zaimportowanie bloga z powrotem z niedawnej kopii nic nie dalo...
Nie wiem, czy będzie mi się chciało ustawiac wszystko od nowa....
Dziękuje Ci blogerze za ten prezent

sobota, 10 grudnia 2011

Obrotowy shaker box

Tym razem w fioletach:-)

Zakochałam się w mikrokulkach, które kiedyś dostałam przy okazju zakupów w Scrapcafe. W tej karteczce użyłam je pierwszy raz.
Szkoda tylko, że te sprzedają w dużych opakowaniach, bo skusiłabym się na kilka kolorów.
Fajnie grzechoczą w okienku takiej kartki :-)









I jeszcze coś - nie przepadam za reklamami, ale ostatnio z przyjemnością słucham reklam TP.
Ten filmik rozbraja mnie za każdym razem - miłego odbioru :-)


środa, 7 grudnia 2011

Obiecane odkrycie...

co to za zajaweczka była w przedostatnim poście
UWAGA - DUŻO ZDJĘĆ!


















Dziękuję wszystkim TUZAGLADACZOM, a tym kochanym, którym chce się napisać kilka słów w dwójnasób dziękuję

wtorek, 6 grudnia 2011

Post Mikołajkowy

:-)
bo z tej okazji powstała mini karteczka - tag z życzeniami jako dodatek do upominku dla wylosowanego przeze mnie dziecka :-)






a całość wczorajszej zajawki jutro:-)

poniedziałek, 5 grudnia 2011

zajaweczka

Potem będzie więcej zdjęc - bo oczywiście narobiłam duzo, ale zdecydowana większość do d***
To najnowsza kartka - dziś dopiero dotarła do adresatki :-)
Może ktoś się dopatrzy co w niej innego?
Dodam, że pierwszy raz robiłam taki typ, ale bardzo mi się efekt spodobał :-), więc napewno wkrótce ponowię :-)

Dziś na blogu u coco-nut ujrzałam świetne "tutkowe" ludki.
Boskie są! Kto nie wiedział - polecam - zajrzyjcie TU

środa, 30 listopada 2011

Podwójna gwiazda betlejemska

:-)
kolejne bozonarodzeniowe "cudności"






wtorek, 29 listopada 2011

95.

Miałam stopniować...
ale co tam - wyskocze już dziś!
W tym roku - w ubiegły weekend - robiłam pierwsze shadowboxy - i od razu świąteczne.
Na razie są dwa, ale kolejne w różnych rozmiarach na biurku czekają na ozdobienie (wycinanie szablonów to masakra!).
Shadow box z choinką ma śnieg w środku (znaczy sie flower soft udający tenże :-)) a szanowny małżon się nie poznał na zamierzonym efekcie bo nie obejrzał dokładnie tylko pobieżnie i stwierdził - "wiesz co - jakies paprochy tu zostawiłaś"
Masakra z tymi facetami!
A zabawa z tymi kartko-pudełkami bardzo mi się spodobała :-)!









poniedziałek, 28 listopada 2011

Sezon uważam za otwarty

sezon świąteczny oczywiście
:-)
Kilka kartek u mnie na warsztacie było, ale nie wszystkie dziś pokażę - będę stopniować, a co!:-)
niestety nie potrafię robić dobrcyh zdjęć, więc nie na wszystkich widać cały urok kartek.
Na tej np nie widać, że śniezynka jest cała brokatowa na pięknym ciemnoniebieskim tle.
Kartki juz nie mam, więc zdjęcia nie poprawię:-(


środa, 2 listopada 2011

weekendowe rozrywki ale nie tylko

Strach się bać co to będzie w czerwcu - chyba będę musiała wyemigrować z domu...
Mały kibic "pożyczony" :-) nie osobisty.




No i wreszcie była chwila na zrobienie nowego zegara - córa moja kilka lat temu - chyba z 4 czy 5 - zrobiła samodzielnie papierowy zegar (dziadek pomagał, ale niewiele). Stał na parapecie i przy okazji podlewania kwiatków kilka razy zamókł... Aż się prosiło o nowy, a że Jula lubi takie prace - wymysliła nowy.
Mój wkład- to rozmierzenie i zaznaczenie miejsc na cyfry na tarczy zegara.
Reszta- pomysł (młoda to kociara straszna, chociaz kota nie mamy), dobór materiałów wykonanie to Jula. A ja się chwalę :-)




piątek, 14 października 2011

Dla Najlepszej Pani...

Wspólna robótka :-)
ja folderki na czekolady cięłam i sklejałam, Julka resztę kręciła zaczarowana BS i sklejała




środa, 5 października 2011

Prosto i klasycznie

kopertka na kartkę z życzeniami i zdjęciami dla mężowej babci Tereski. (superbabcia- szkoda, że nie u nas na miejscu...)

wtorek, 4 października 2011

Z uśmiechem ...

na ustach moje dziewczę finiszowało w XXXI Międzynarodowym Biegu Ulicznym Ptolemeusza na dystansie 1200m. Była "15" na ponad (EDIT:) 70 dziewcząt. Dodam, że nie trenuje biegów, ale je lubi :-). A przezd tm biegiem bylismy 2 razy na bieżni, by pokazac jej jaki to dystans. I drugi raz wzięła udział w tym biegu. W zeszłym roku na 400m była 10 :-).





A działeczkę odwiedzają siakieś stwory:





Tylko, że ja się na nich nie znam:-( i muszę się chyba zaczaić, żeby zaspokoić swoją ciekawość


A w TSC kolejne piękne papierki:-)
Biegnijcie z uśmiechem na ustach :-), bo warto!