piątek, 8 czerwca 2012

134

dalszy ciąg historii o działkowo - domowych ptaszkach.
Dziś namierzyłam gniazdko - ptaszka tylko nie obejrzałam, bo za szybko i niespodziewanie śmignął mi nad głową - ale go przydybię.
W pokoju, który z założenia kiedyś będzie gabinetem, biblioteką i moim scraproomem mam już lokatora :-)








Miłego weekendu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde pozostawione słowo:-)