niedziela, 21 października 2012

Jak dawno
mnie tu nie było.
Trudno znaleźć chwilkę na kartkowanie, wstyd się przyznać, ale nic nie stworzyłam ostatnimi czasy.

Cały wolny czas zajmuje mi praca zawodowa (po godzinach, a jak!!! Przecież nauczyciele mają tyyyle wolnego, kto jednak pisze te wszystkie KIP-Y, IPET-y PDWy? Rozkłady materiału i dostosowanie wymagań dla dzieci z orzeczeniami? plany pracy? dopiero teraz się wygrzebałam z wielu spraw, a już trzeba układać i sprawdzać prace klasowe... 7 klas x circa 30 uczniów, na biurku mam właśnie ubiegłotygodniowe prace z czterech klas...)
Pozostały wolny czas zabiera mi działka i domek, jednak nie uda nam się wprowadzić w tym roku :/ Nadal czekam na kafelkarza, a i poprawki w gipsowaniu się robią :/

W ubiegłym tygodniu znalazłam czas w weekend by ze znajomymi z pracy wybrać się do Karpacza.
Pogoda dopisała, było zabawnie, dawno tak się nie zrelaksowałam :-)
Zdjęcia nie są mojego autorstwa, poprosiłam o zgranie ich, bo ja zapomniałam zabrać aparatu (a codziennie nosze go w torebce!)
















Pozdrawiam!