Dziś moja kartka z cyklu C&S - takie chyba najbardziej lubię robić. A może mi takie same po prostu wychodzą?
Podobają mi się warstwowce itp, ale jakoś mi nie wychodzą tak fajnie bogato jak u innych. Dziś pokażę kolejną kartkę przygotowywaną na liftowane wyzwanie na blogu Agaterii .
Nie wiem, czy podołałam :-) bo to chyba mój drugi lift w ogóle, ale bardzo chciałam "oryginalnie" i niepowtarzalnie zliftować Enczę:-0 stąd kółka zamiast kwiatków :-D oraz dziurkacz brzegowy zamiast stempla i parę innych odstępstw...
A może na tym polega właśnie liftowanie? Sama już nie wiem...
Kolory - ecru, czerwień i zieleń użyte, by kartka pasowała również na wyzwanie kolorystyczne w Diabelskim Młynie
Pozdrawiam wieczornie :-) i siadam do kolejnej pracy :-) - póki mam wenę, ochotę i czas.
Buziaki dla wszystkich "tuzaglądaczy", a szczególnie ciepłe uściski w podziękowaniu za komentarze. :-D
Super podejście do tematu... bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńMnie także się podoba:)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna interpretacja :D !
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu!
bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu!
Bardzo fajny lift, fajnie że odbiegłas od tych wszystkich kwiatków, bardzo mi się podoba! Pozdrawiam,Encza
OdpowiedzUsuńswietna karteczka
OdpowiedzUsuńdziekuje za udzial w wyzwaniu na DM:*
aaa, ile motywujących słów
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny :-)
Ładna kartka, lift zinterpretowany bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka :)
OdpowiedzUsuńjest rewelacyjna!Guziole prezentuja się równiez uroczo co kwiatki!!!
OdpowiedzUsuń