dalszy ciąg historii o działkowo - domowych ptaszkach.
Dziś namierzyłam gniazdko - ptaszka tylko nie obejrzałam, bo za szybko i niespodziewanie śmignął mi nad głową - ale go przydybię.
W pokoju, który z założenia kiedyś będzie gabinetem, biblioteką i moim scraproomem mam już lokatora :-)
Miłego weekendu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde pozostawione słowo:-)