Nie jest chyba tajemnicą, że tegoroczne urodziny postanowiłam spędzić na mega imprezie - Mixed Media Party 2017 organizowaną m.in przez twórczynię polskiej marki produktów typu farby, pasty, proszki i wiele, wiele innych itp mających zastosowanie w szeroko pojętej sztuce malarskiej ;-), mianowicie 13arts.pl
Impreza trzydniowa, z gotowym planem warsztatów, czasem na twórczość własną, towarzyskie pogaduszki, rozrywkę - wiele by pisać i pewnie w kolejnej odsłonie jeszcze coś napiszę.
Było mega, było bosko, było twórczo.
Przez cały trzydniowy weekend spałam nie więcej niż 8-10 godzin, adrenalina pozytywnych emocji nieźle trzymała ;-)
Każdy, kto mnie lepiej zna, to wie, że potrzebuję czasu by się zasymilować z grupą, ale tu szybko dałam radę - tak działa moc dziewczyn! Tygiel językowy- polski, angielski, szwedzki, koreański i pewnie kilka innych też (słabo skandynawskie języki znam :-))
Grupa była liczna - ok 30 osób, mega międzynarodowa. "Hitem" były dziewczyny, które tylko na tę imprezę przyleciały aż z Korei!
Wiem, że jeśli za rok będzie mi pasował termin kolejnej edycji - to ja tam będę!
dzisiaj wrzucam zdjęcia pracy, która powstała na pierwszych warsztatach u przesympatycznej, wyluzowanej, mega zdolnej i kreatywnej Olgi
Wiem już, że do Olgi w ciemno na każdy warsztat pójdę :-)
Technika z użyciem proszków i farb metalizowanych, wosków barwionych i nie. Z pewną nieśmiałością do tego podeszłam, co widać na pracy - dziś gdybym tę samą prace wykonywała, to wyglądałaby inaczej, bardziej pordzewiała.
No ale po to pojechałam na warsztaty - by nauczyć się, jak z papieru wykonać pracę, która wygląda na ciężki metal. I to mi się udało... Chyba...
Zapraszam do oglądania
ale pięknie, mediowanie ma jednak nieograniczone możliwościh
OdpowiedzUsuń